W końcu pojawiły się kolory. Błękitno-niebieski i zielony.
Czwarty dzień pracy za mną. Dzisiaj dopiero dostrzegłem ,że to już wiosna na poważnie.
Spadł pierwszy wiosenny deszcz, później tęcza i ten specyficzny zapach mokrej trawy.
Dwie książki poleciały do drukarni do sprawdzenia. Ciężko jest samemu edytować swój materiał.
Dobrze ,że kilka osób pomogło co nieco pozmieniać. Dziękuję !
Wracam do 'normalnego trybu życia'. Chyba.?
z pozdrowieniami .
Normalność jest przereklamowana :)
OdpowiedzUsuńpodobnie myślimy.
OdpowiedzUsuńWiem :)
OdpowiedzUsuń