12/02/2012

111.



z notatnika ulicznika/Strzegom/Jesień/2012

Mgła przychodzi często po zmroku, opada na miasto, na ulice.
Wychodzę popatrzeć jak skrapla się powietrze osiadając na ziemi.
Nic w koło, nic obok. Światła przytłumia osad atmosferyczny.

bo przecież nic się teraz nie dzieje.

1 komentarz:

  1. Dzieje się dzieje.
    Myślałam, że to koniec Twojego blogowania,a tu takie miłe rozczarowanie :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń