5/08/2014

214.





z notatnika ulicznika/Wrocław/Wiosna/2014


Czy coś was ostatnio zdziwiło ? zaskoczyło może?
Zatrzymaliście się na dłuższą chwilę idąc chodnikiem ?
Wiosna maju początkiem, szybkim rozkwitem drzew kasztanowca
Miotom się po omacku , szukając miejsca
Gdzieś pomiędzy kolorami błękitno-niebieskim w przeplocie zielonego.
Patrzę na kwiaty w bukiecie , monotonie lubuję kwiaty w bukietach opadające z sił
A stół  kurzem przybrudzony .


z pozdrowieniami.
.

2 komentarze:

  1. Mnie zaskakuje codziennie świat, natura, ludzie wokół. Muzyka, która mnie porywa, otacza, dostarcza "czucia". Zadziwia mnie moja miłość i miłość, którą mnie obdarzono, bo już dawno przestałam wierzyć, że taka więź, szacunek i zrozumienie jest możliwe. Zaskakują mnie książki, które wywołują refleksje. Poezja mnie zaskakuje, bo czerpię z niej więcej, jak gąbka, emocji, zadumy. Uczę się codziennie. Zaskakują mnie zmiany, których jestem świadkiem (nie zawsze te dobre...). Po prostu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiosna nie przynosi rozczarowania jak lato. Zieleń jest zielenią, ciepło ciepłem, deszcz deszczem. Maj nie wita kurzem miejskim i upałem jak lipiec czy sierpień. I - zauważyliście? - wiosna przywraca światu zapachy. Wystarczy wejść wieczorem w park, żeby od woni życia zakręciło się w głowie. I owady. Nie było ich przez wiele miesięcy. I nagle kłębią się całe roje! I leżenie na trawie: otworzyć oczy i przyglądać się kształtom trawy, kwiatów, żyłkowaniom liści... Formy natury są doskonale skończone.

    OdpowiedzUsuń