216.

z notatnika ulicznika/Strzegom/Wiosna/2014


List do babci.

Tamtego wieczoru pachniało bzem w powietrzu.
W środku maja odeszła . Babcia . W swoje urodziny.
Nie zdążyłem się pożegnać.
Gdy tak po cichu płakałem , zastanawiałem się czy zdążyłem powiedzieć jej, że jestem szczęśliwy ..
Mam jednak nadzieje, że zamykając oczy tak właśnie myślała .
Tego dnia przecież pachniało bzem w powietrzu.

215.

z notatnika ulicznika/Wrocław/Strzegom/Wiosna/2014


W drodze.


Zaległości nadrobione.
Światła, cienie połamane. Linie i kształty.
Gdzieś w drodze między domami.
Jak zwykle w pogoni, obserwacji - na pewno fascynacji  'zwyczajnością' .
Rodzina.
Ludzie i miejsca. Chwile .


z pozdrowieniami.

214.

z notatnika ulicznika/Wrocław/Wiosna/2014


Czy coś was ostatnio zdziwiło ? zaskoczyło może?
Zatrzymaliście się na dłuższą chwilę idąc chodnikiem ?
Wiosna maju początkiem, szybkim rozkwitem drzew kasztanowca
Miotom się po omacku , szukając miejsca
Gdzieś pomiędzy kolorami błękitno-niebieskim w przeplocie zielonego.
Patrzę na kwiaty w bukiecie , monotonie lubuję kwiaty w bukietach opadające z sił
A stół  kurzem przybrudzony .


z pozdrowieniami.
.

213.

z notatnika ulicznika/Strzegom/Horni Becva/Wiosna/2014


Umiarkowane tempo.

z pozdrowieniami.