Moja ulubiona drużyna remisuje u siebie.
Piotrek wrócił z Holandii, przywiózł w prezencie pyszny wędzony tytoń holenderski.
Plus dwie publikacje na półke. Dzięki raz jeszcze , to najlepsza forma giftów jakie mógłbym dostać.
Wolny weekend . Trasa dobrze znana. Miło było odwiedzić Sól po takiej przerwie. Dobry czas, dobre jedzenie, dobre palenie, dobry koncert Milesa..
Dobrze to czytać.
OdpowiedzUsuńsiemano uliczniku!
OdpowiedzUsuńja tu jeszcze wrócę
tu - w sensie tu i tam
do zobaczyska niebawem!
Poczułem pięciopalczastą pietruszkę paragwajską...
OdpowiedzUsuńMiłego dnia ! :)