7/25/2011

49.







Z notatnika ulicznika/Łagów/Lato/2011/

Z piątku na sobote mocno padało. Wycieraczki w samochodzie słabo radziły sobie z natłokiem wody na szybie. Przyjechaliśmy w nocy. Gospodarze przywitali nas obficie. W sobote niedziele pojawiło się słońce.

2 komentarze:

  1. tak sobie patrze na ten pomost i myślę - łagów, a potem podpis i - niemożliwe !!!!
    raj na ziemi i same sentymenty...

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze miejsce, Lazurowe wręcz.

    OdpowiedzUsuń