z notatnika ulicznika/Wrocław/Trzebnica/Jesień/2016
W drodze.
Odwiedziny.
Sznaps wypity do końca.
Spacer po opuszczonym lesie.
Szerszenie nad głową.
Zdobycie wzgórza Trzebnickiego.
Kilka godzin później nowy członek rodziny.
Dzisiaj #czarnyprotest
Deszcz i błoto na trampkach.
Jesień na dobre.
z pozdrowieniami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz