2013-2014
klik i będzie cały obraz.
Powroty
/
Returns
Wyjazd
z rodzinnego miasteczka jest jak rytuał przejścia. Do życia
w
świecie.
Prawdopodobnie nigdy już na stałe nie wrócę do miejsca
urodzenia.
Takie
definitywne odcięcie pępowiny wywołuje tęsknotę. Dlatego na
chwilę
wracam
do rodzinnego domu, by spotkać się z rodziną, z bliskimi,
by
poodwiedzać
ulubione niegdyś miejsca, przejść się jeszcze raz tymi
samymi
ulicami.
Będąc w świecie, czuję wartki strumień czasu.
Czuję, że
wszystko przemija i że koło życia obraca się coraz szybciej.
Dlatego znowu wracam tam. I
znowu wyjeżdżam.
Ten cykl wyjazdów i powrotów będzie się
powtarzał długo, bardzo długo.
Fotografiami chcę zachować ludzi,
miejsca. Wyjąć ich ze strumienia czasu.
Chcę
zachować to wszystko dla siebie.
tekst: Jerzy Piątek.
ode mnie
jakieś krótkie podsumowanie, rok ponad.
kilometry w drodze, różne miejsca, ludzie , bliscy
Ulubione stare i nowe miejsca.
Czas na edycje.
no z pozdrowieniami.