Kilka pocztówek z rodzinnego domu
Wstaje rano na zewnatrz ciemno
Wracam pod wieczór na zewnatrz ciemno
Kłade się spać by trochę odpocząć
Ten odpoczynek jest tak intensywny, że
Nie mam czasu na sny
Tęsknię , padam na kolana często
Odpływam spalając kolejnego papierosa